Weterani RP nad pięknym, modrym Dunajem

„Nad pięknym, modrym Dunajem – kolejny biegowy kierunek Weteranów RP i Sympatyków. Piękna pogoda, dobra organizacja i … Budapesztańskie 10 km przez ładniejszą płeć i półmaraton przez tych brzydszych zaliczone. Ciekawe co przyniesie przyszłość”  – to treść posta zamieszczonego na Fb Weterani RP przez Katarzynę, biegającą Sympatyczkę.

„Brzydsza część” ruszyła na trasę półmaratonu o godz. 08.00 przy muzyce Liszta, węgierskiego kompozytora -„ładniejsza płeć” o godz. 12.00. Słońce dawało się we znaki już od rana, ale apogeum temperatury (33 stopnie) miały Nasze Dziewczyny. Poradziły sobie świetnie, wbiegając razem na metę ze średnim czasem 01:05:51.

Trasa półmaratonu wiodła wzdłuż Dunaju i jego mostami dając możliwość oglądania zabytków „w biegu”. Organizatorzy wzorowo zabezpieczyli biegaczy w wodę, izotoniki i banany. Były tabletki z magnezem, glukozą, a całość dopełniały kurtyny wodne.

Piszącego ten tekst  pokonał żar z nieba i przybiegłem dużo poniżej oczekiwań. Umówiliśmy się na krajowy Bison Trail w Puszczy Knyszyńskiej na dystansie 12 km.  Wyjazd zagraniczny… tak, ale gdzie ? Najdalej byliśmy w Stambule… biegaliśmy po moście łączącym dwa kontynenty. Czy jakaś destynacja „przebije” ten wyjazd – nie wiem. Liczy się kasa, a jeździmy za swoje…

W Budapeszcie byliśmy 3 dni, z których do „pełnych” zaliczyłbym tylko jeden – biegowy. Pierwszego dnia, po pobraniu pakietów spotkałem się z Attilą – przyjacielem z Misji w B&H. Wspominaliśmy Bodeczka i…. przy pożegnaniu – rozczuliłem się.

Możesz również polubić…