Marsz Weterana Koła Dolnośląskiego

Marsz Weterana zorganizowany przez Dolnośląskie Koło Stowarzyszenia Weteranów Działań Poza Granicami RP, wzorowany na Marszu Duńskim odbył się w dniu 1 października 2022 r. Do uczestnictwa w marszu Prezes Koła Marcin Zawiślak zachęcał pisząc…
„Marsz to ukłon w stronę weteranów, którzy służyli w ciężkich warunkach, a przede wszystkim tych, którzy tracili na misjach zdrowie, a nawet życie. Młodzież, która będzie uczestniczyła w marszu to przyszli żołnierze, policjanci oraz ratownicy medyczni. Pójdą z nami również strażacy, myśliwi, a także osoby cywilne, bo marsz dedykowany jest dla wszystkich, dodając, że w ten sposób weterani Koła chcą propagować postawy patriotyczne i szacunek do munduru”.
Licznie zgromadzonych uczestników i zaproszonych gości przywitali Prezes Stowarzyszenia i Prezes Koła. Następnie do zgromadzonych zwrócili się Pan Krzysztof Mróz – Senator RP, Pani Aneta Kucharzyk – Starosta Powiatu Jaworskiego i Jan Tymczyszyn – Wójt Gminy Złotoryja. Wszyscy życzyli pogody i bezpiecznego ukończenia marszu.
Start i meta znajdowały się w Skansenie Górniczo – Hutniczym, Leszczyna koło Złotoryi. Na 20 km trasie Pogórza Kaczawskiego maszerowali weterani – policjanci i żołnierze oraz uczniowie klas mundurowych. Uczestnikom przygotowano liczne atrakcje wykorzystując zaplecze Bazy Lotniczej Baryt i jej Jednostki Poszukiwawczo – Ratowniczej. Pogoda dopisała… na trasie było pełne zabezpieczenie medyczne i punkty żywieniowe – nie zabrakło tradycyjnej grochówki. Maszerując z płk. rez. WP wspominaliśmy wspólne misje z perspektywy żołnierza i policjanta. Na mecie wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe coiny, a najlepsi nagrody w kategoriach weteran, klasa policyjna, osoba cywilna i weteran – najstarszy uczestnik. Przy kawie, herbacie i kiełbaskach z grilla niekończącym się rozmowom i wspomnieniom nie było końca – obiecaliśmy sobie spotkanie za rok. Marcinie i Robercie… bardzo dziękuję za perfekcyjnie przygotowane wydarzenie – Marek, Prezes.
PS. Na zakończenie zostałem zaproszony do Sali Tradycji Bazy „Baryt” – skorzystałem.



















