Fort III Pomiechówek … niemiecka katownia
Twierdza Modlin i jej forty – wszelkie wydawnictwa o nich, są moją ulubioną lekturą. Po samej Twierdzy poruszałem się z racji wcześniejszych doświadczeń wynikających ze służby wojskowej, spływów kajakowych i wydarzeń sportowych tu organizowanych. Gdy zobaczyłem anons o możliwości zwiedzenia Fortu III z przewodnikiem zapisaliśmy się z Ewą na stronie Fundacji Fort III Pomiechówek, która od kilku lat prowadzi projekt Fort III Pomiechówek – dziedzictwo, edukacja, turystyka z grantów MON.
Fort III to zabytek architektury militarnej i miejsce martyrologii. Jest świadectwem niemieckiego bestialstwa przekraczającego ludzkie wyobrażenie. Po II WW Wojsko Polskie miało tu swoją składnicę amunicji, i… miejsce utajniono. Po przekazaniu administracji cywilnej, w 2019 r. udostępniono zwiedzającym. Na Mazowszu była to największa katownia ludności żydowskiej i polskiej.
Zarys historii Fortu – https://www.forttrzecipomiechowek.org/facts
Grupa liczyła ok. 30 osób, wydano nam odbiorniki tour – guide. Zwiedzanie było zaplanowane na 3 h.
Pierwsza część spotkania była poświęcona budownictwu fortecznemu, jego rozwojowi i próbom dostosowania się do ciągle unowocześnianej artylerii – lufy gwintowane – przejście z prochu czarnego na nowocześniejsze materiały miotające. Dowiedzieliśmy się m.in. co oznaczają pojęcia takie jak szyja fortu, jego barki, mur Carnota, poterna, bastiony, a także do czego służyła krata forteczna.
Korzystając z latarek zwiedziliśmy „od środka” wewnętrzne stanowiska bojowe ryglujące ogniem fosę od wewnątrz, dowiedzieliśmy się w jaki sposób przenoszono ciężkie uzbrojenie forteczne wąskimi korytarzami… natknęliśmy się w nich na kolonie zimujących nietoperzy.
Druga część spotkania poświęcona była historii fortu w latach okupacji niemieckiej, kiedy północne Mazowsze znalazło się w granicach III rzeszy. Ludność żydowska i polska była wysiedlana, a na jej miejsce osiedlano niemców bałtyckich. Co robiono z wysiedlanymi ? Fort pełnił funkcję obozu przesiedleńczego, przejściowego dla ludności żydowskiej i więzienia policyjnego. Ocenia się, że zamordowano tu pojedynczo i w zbiorowych egzekucjach kilkanaście tys. obywateli polskich. Więźniów przetrzymywano stłoczonych w celach używanych wcześniej jako izby żołnierskie oraz komorach do przechowywania amunicji – bez światła, na zgniłej zawszonej słomie, miesiącami bez możliwości kąpieli. O bestialstwie tu panującym świadczy bezkarność załogi więzienia w odniesieniu do więźniów, z którymi mogli robić co chcieli – bić, gwałcić, mordować, etc. – stosowano wyrafinowane tortury… Kary śmierci zapadały na sesjach wyjazdowych policyjnego sądu … były dwie – śmierć przez powieszenie lub „na roboty”. Stosowano też procedurę specjalnego potraktowania – bez wyroku sądu. Wyroki śmierci były wykonywane tego samego dnia. Na tzw. górce „skazańcy” rozbierali się i wychodzili przed szubienice. Najliczniejszą grupę zamordowanych stanowili działacze polskiego ruchu oporu, żołnierze AK, NSZ, PPR, AL i GL. Dokumentacja ewidencyjna osadzonych została zniszczona podczas likwidacji więzienia. W lipcu 1944 r. w związku ze zbliżaniem się frontu do Warszawy, niemcy podjęli decyzję o likwidacji więzienia. Ostatnią grupę 200 – 300 osób miano ewakuować do obozu KL Stutthof ze stacji w Modlinie, ale ostatecznie więźniów rozstrzelano. Po zamordowaniu wszystkich więźniów fort został opuszczony przez załogę więzienia. W czasie Powstania Warszawskiego w budynkach fortecznych zorganizowano obóz pracy. Osadzonych wykorzystywano do kopania okopów i zacierania śladów zbrodni. W styczniu 1945 r. obóz został zlikwidowany.
Po wojnie w latach 1945 – 1966 w Forcie przeprowadzono pierwsze ekshumacje. Kompleksowe przebadanie miejsc pochówków oraz ekshumowanie szczątków pozostających w dołach śmierci przeprowadził IPN w latach 2018 – 2020. Podczas trzech etapów prac odnaleziono kilkaset kompletnych szkieletów, szczątków, grób żołnierski obrońców Fortu z 1939 r. i palenisko w którym niemcy spopielali ciała zamordowanych – próbując zacierać ślady zbrodni.
Odnalezione podczas prac archeologiczno – ekshumacyjnych szczątki szkieletów oraz duże ilości spopielonych prochów, spoczęły na cmentarzu wojennym na terenie fortu, otwartym 31 lipca 2023 r. Mimo upływu lat, do dzisiaj odnajdywane są drobne kości ludzkie rozsypane w obrębie fortu.
Od 2017 r. badaniem fortu w sposób zorganizowany zajmuje się Fundacja Fort III Pomiechówek.
Marek, prezes
PS. Do napisania tego artykułu wykorzystałem publikacje Fundacji Fort III Pomiechówek, Pani Doroty Grzechocińskiej oraz Panów Piotra Skoniecznego i Piotra Oleńczaka.